
MOJE ŚWIADECTWO
Sam jestem DDA
Nazywam się Piotr Druzd. Sam jestem DDA. Poznałem też, co oznacza alkoholizm na własnej skórze. Na szczęście, w porę się opanowałem. Całe moje dziecięce życie to pasmo ciągłych awantur w domu oraz przemocy w rodzinie powodowanej przez mojego pijanego ojca.
Z domu pamiętam krzyki, bicie, nieprzespane noce oraz
ucieczki z matką i starszą siostrą gdy ojciec dostawał pijackiej gorączki.
Nie pamiętam swojego pierwszego kontaktu ze szkołą, ale w mojej pamięci pozostaje widok matki uciekająca przed ojcem ze mną na rękach.